1/14/2015

[110] DSD

Zdałem DSD II (część ustną) na C1. Zdobyłem 18/24 pkt., więc jest to całkiem ładny wynik, przynajmniej tak twierdzi zgodnie 5 germanistów. Tak więc oficjalnie - umiem biegle mówić po niemiecku. Fajne uczucie. Teraz czekamy na wyniki części pisemnej, która była w grudniu. Przyjdą one tak kwiecień/maj. Kilka osób ode mnie z klasy jednak nie zdało, pomimo że nie wszyscy nawet przystępowali. U mnie też łatwo nie było. Temat prezentacji się o dziwo Niemce-egzaminatorce nie spodobał, chociaż w maju sama go zaakceptowała... Jednak stwierdziła, że owszem, temat powinien być 'głębiej' potraktowany, ale 'sehr hohe Sprachkenntnisse' wyrównały wynik.W sumie najbardziej szkoda mi P., bo nie zdał, a zrobił specjalnie na egzamin różne słodkości...
Zaraz ferie, mam nadzieję, że w pierwszym tygodniu uda się wyskoczyć na chwilę do Wawy. Stolik żyje, 'choć nie wygląda to optymistycznie', jak stwierdził K. Niedobrze.
W drugim tygodniu mam już poumawiane lekcje, więc muszę być. Z chemii mamy w końcu zacząć arkusze. Z bio może też. Najprawdopodobniej zrezygnuje z matmy R, nie da się złapać wszystkich srok za ogon.
Po feriach mam natomiast samodzielnie prowadzić koło naukowe dla ~10 osób. Przygotowałem już nawet autorskie materiały. Nowe wyzwanie, fajnie. A do tego dostanę jeszcze za to $$$ od szkoły.
To tak w skrócie. Wracam do nauki, teraz ekologia.
R.
Super:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uprzejmie informuję, że wszelkie formy dyskredytowania mnie i moich poglądów nie będą tolerowane, a komentarze tego typu - niezwłocznie usuwane.